wtorek, 1 kwietnia 2014
#13.
My sobie poradzimy :* Właśnie w takich chwilach człowiek uświadamia sobie,że dziecko,którego jeszcze nie widział na oczy jest dla niego najważniejsze i jest dla niego całym światem i nic innego nie gra roli,mimo,że w normalnym stanie świat byłby bliski zawalenia :)
I nic nie jest dla mnie ważniejsze od tej maleńkiej istotki na którą czekam z wielką niecierpliwością i która jako jedna wprowadziła w moim życiu wiele chaosu a zarazem tak wiele radości :)
NIE JESTEŚ SAMA! :)
"Przy tej okazji wymyśliłam pierwszą zasadę zerwania: zniszcz wszystkie fotki, na których on jest seksowny, a ty szczęśliwa."
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz