piątek, 18 kwietnia 2014

#14. " Prosiłam o wszystko ,żeby cieszyć się życiem, dostałam życie ,żeby cieszyć się wszystkim"

"Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę,
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko, a ja...Twoja mama!"



  Za nic w świecie nie oddałabym tego uczucia jakie jest teraz... Nie wiedziałam,że jeszcze kiedykolwiek będę tak szczęśliwa. Dla takich momentów jednak warto żyć :* 
Mogę sobie narzekać psioczyć,ale nie zamieniłabym tego życia na żadne inne. Bo mimo upierdliwości i ograniczeń to życie od 14 stycznia jest o wiele lepsze i fajniejsze :)

wtorek, 1 kwietnia 2014

#13.



My sobie poradzimy :* Właśnie w takich chwilach człowiek uświadamia sobie,że dziecko,którego jeszcze nie widział na oczy jest dla niego najważniejsze i jest dla niego całym światem i nic innego nie gra roli,mimo,że w normalnym stanie świat byłby bliski zawalenia :)

I nic nie jest dla mnie ważniejsze od tej maleńkiej istotki na którą czekam z wielką niecierpliwością i która jako jedna wprowadziła w moim życiu wiele chaosu a zarazem tak wiele radości :)


NIE JESTEŚ SAMA! :)


"Przy tej okazji wymyśliłam pierwszą zasadę zerwania: zniszcz wszystkie fotki, na których on jest seksowny, a ty szczęśliwa."